Pieśń Dawida Amy Harmon

Czasem najważniejsze walki to te, których nie spodziewamy się wygrać





Pieśń Dawida to pięknie wydana książka, nawiązująca do Prawa Mojżesza (którego niestety nie czytałam, ale słyszałam od przyjaciółki bardzo pochlebne opinie) treścią oraz okładką.
Amy Harmon jest autorką bestsellerów New York Timesa. Na jej koncie znajdują się różne pozycje książkowe.
Mam dwie ulubione autorki książek tego typu :Colleen Hoover oraz Kim Holden. Po przeczytaniu tej książki do powyższych pisarek dorzucam Amy Harmon.


Zakochałam się w jej pisaniu i słowach!






W życiu ciągle walczymy, czy to o miejsce do siedzenia w autobusie, miejsce w kolejce, wyścigu do bankomatu, o dostanie pracy... to tylko mała część przykładów. Są osoby, które czerpią radość z walki, jest dla nich sensem życia. Tak właśnie jest w Pieśni Dawida. Tytułowy Dawid (nazywają go Tagiem) w walce odnajdywał siebie. Walczył od dzieciństwa, tak naprawdę o wszystko. Poprzez złe wybory stał się innym człowiekiem - impulsywnym, nerwowym, zbuntowanym nastolatkiem. Niczego mu nie brakuje, ma pieniądze, wygląd... świat stoi otworem, jednak... Wszystko się zmienia za sprawą śmierci jego siostry. Ten moment w książce najbardziej mnie wzruszył. W życiu Dawida zamiast walki pojawia się poczucie winy i rozpacz. Rozpacz tak wielka, tak olbrzymia, że prowadzi do prób samobójczych. Tak prób. Nie jednej. Tak to już jest, że po burzy wychodzi słońce i tak też jest w jego życiu. Spotyka Mojżesza (głównego bohatera Prawa Mojżesza), spotyka na swojej drodze miłość- Millie. Według mnie jest to trudna miłość, mimo całego kochania- nie jest łatwo. Kiedy wszystko się układa- nagle Tag znika, niewiadomo gdzie jest i dlaczego ucieka? Czy zostanie odnaleziony? A może sam wróci? Jedno wam powiem, czytając ten fragment uznałam go za dupka, frajera jakich mało. Moje zdanie się zmieniło- jak dowiedziałam się czym się kierował i co go do tego zmusiło. 

Książka przypomniała mi jakie książki lubię najbardziej- mowa o romansach. No i o żółtym druku, który jednak zawsze będzie wyżej niż białe strony.


Bardzo podobała mi się forma, lekko przypominała mi 13 powodów, ale tylko ze względu na to, że książka to jakby pamiętnik nagrywany na taśmy kaset. Pieśń Dawida poruszyła moje serce i moją głowę. Zapamiętam ją na długo. Płakałam, śmiałam się - przeżywałam każdą stronę. Muszę sięgnąć po Prawo Mojżesza, bo Mojżesz to super gość i bardzo go polubiłam. 











Okładka jest piękna. Na zdjęciu wygląda na białą, ale jest kremowa. Utrzymana w jednej tonacji. Bardzo mi się podoba.















309 stron dobrej, uczuciowej, przyjemnej i osobistej książki, 
polecam każdej wrażliwej duszy.


ZA EGZEMPLARZ DZIĘKUJĘ 

.


8 komentarzy:

  1. No, no. całkiem fajna pozycja. Przeczytałabym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli Ty to chcesz przeczytać to musi coś znaczyć 😁

      Usuń
  2. Z książek autorki czytałam "Making faces" i bardzo mnie ujęła ta książka :) Mam zamiar również sięgnąć po "Prawo Mojżesza" i "Pieśń Dawida", bo wychodzi na to, że warto :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzieś ostatnio czytałam recenzję obu tych książkę i przyznam szczerze, że brzmią interesująco, ale ja narazie mam już co czytać, więc póki co odkładam je na mentalną półkę ��

    Pozdrawiam,
    shevvolfxczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o skąd ja znam mentalne półki, wiecej na nich niż na tych prawdziwych
      Pozdrawiam Dominika :*

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia! :) książka zapowiada się interesująco, od dłuższego czasu chcę po nią sięgnąć. A i ja też wolę żółte kartki :D

    Buziaki!
    sunreads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam z niecierpliwością na przeczytanie tej książki, bo ,,Prawo Mojżesza'' było według mnie świetne! Strasznie polubiłam styl Amy Harmon, więc z pewnością przeczytam jeszcze inne jej powieści :D Szczególnie że ,,Pieśń Dawida'' zachwalasz w recenzji ^^
    P.S. Śliczne zdjęcia!

    Obsession With Books

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 lovemore , Blogger