piosenki o miłości oraz inne kłamstwa


Książkę przeczytałam w jeden dzień! Co świadczyć może o fakcie, że powieść Jessicy Pennington jest niezwykle wciągająca. Historia tej pary zaczyna się można powiedzieć, że zwyczajnie i niezwyczajnie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi pchają tę dwójkę do siebie. Cam i Vee są dla siebie stworzeni. Chłopak zakochuje się w dziewczynie nawet jej nie widząc, następnie szczęśliwe zrządzenie losu sprawia, że chodzą na niektóre zajęcia razem, a Cam ubiega się o rolę gitarzysty w zespole, w którym menadżerką jest Vee. Vee na początku sceptycznie podchodzi do związku, to chłopak musi nieźle się postarać, by dziewczyna rozpoczęła z nim chodzenie na poważnie. Jak sami się już zapewne domyślacie, w historii tej pary musiał wydarzyć się pewien wypadek, nieporozumienie, które sprawiło, że ich miłość się rozpadła. Jednak los łączy ich drogi ponownie. Spotykają się niespodziewanie, są dojrzalsi, bardziej pewni swoich decyzji, poważniejsi... Czy stara miłość nie rdzewieje? Czy Cam naprawi swoje błędy? Odpowiedzi na te pytania i jeszcze więcej znajdziecie w Piosenki o miłości oraz inne kłamstwa.
To co zwróciło moją uwagę to rozdziały- jedne ukazywały to co działo się kiedyś a drugie to co działo się teraz. Bardzo podobało mi się, że wszystko było opisane tak, że absolutnie nie było, żadnego problemu z ,,połapaniem" co się dzieję i kiedy co było.
A widzieliście okładkę? Cudo wszechświata! Kolory, czcionki, wszystko dopasowane. Czyli to co my książkowe sroki kochamy najbardziej!

Egzemplarz dzięki uprzejmości
Brzmi tak cudownie, że aż chcę przeczytać!
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę poznać tę historię :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam, ale myślałam, że jest bardziej porywająca. No, może się rozkręci. :D
OdpowiedzUsuńOkładka rzeczywiście idealna dla okładkowych srok :D
OdpowiedzUsuń