Słowa w ciemnym błękicie

,,– Mam wrażenie, jakby wszechświat oszukał Cala i nas wszystkich przy okazji – mówię.
Zanim Cal zginął, mama spokojnie i logicznie powtarzała, że wszechświat to cała fizycznie istniejąca materia i przestrzeń o średnicy dziewięćdziesięciu dwóch miliardów lat świetlnych, składająca się z galaktyk i Układu Słonecznego, gwiazd i planet. Taki twór w żaden sposób nie może nikogo oszukać.
Mama zapala kolejnego papierosa.
– Bo oszukał – mówi i wydmuchuje dym do gwiazd.”



S ł o w a  w  c i e m n y m  b ł ę k i c i e
Cath Crowley

Wiele lat temu Rachel zakochała się w Henrym. Dzień przed przeprowadzką napisała do niego list i schowała w swojej ulubionej książce w księgarni, która należała do jej rodziny. Czekała. Ale Henry nigdy nie przyszedł.
Teraz Rachel wraca do miasta i do księgarni, by pracować razem z chłopakiem, którego wolałaby już nie zobaczyć. Ale po przykrych przeżyciach, które spotkały jej najbliższych, Rachel potrzebuje choć chwili zapomnienia. Brat Rachel utonął kilka miesięcy temu i dziewczyna pogrążona jest w smutku.
Henry i Rachel pracują obok siebie – otoczeni książkami, obserwują rozwijające się historie miłosne, wymieniają listy między stronami. Dzięki temu znajdują w sobie nadzieję. Spoglądają w przyszłość dzięki książkom. Pozwalają sobie uwierzyć, że dostaną od losu drugą szansę.


Zabierając się do czytania tej młodzieżówki przygotowywałam się na błahe i zwykłe love story, to co dostałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Historia choć z pozoru wydawała się łatwa wcale taka nie była. Słowa w ciemnym błękicie to według mnie historia o stracie kogoś bliskiego, o stracie, która sprawiła, że życie głównej bohaterki przybrało inną drogę, jest to historia o porzuceniu, o próbie powrotów i niepowodzeń, o odnalezieniu siebie i odnalezieniu miłości, dojrzeniu fałszywości i kłamstw. Książka jest niezwykle dojrzała i porusza (o dziwo) tematy rodziców, problemów finansowych, próbie ratowania miłości. Myślę, że każdy znajdzie wątek dla siebie.


Plusami dla mnie są  przede wszystkim bohaterowie. Zakochałam się w nich od pierwszego czytania. Rachel i Henry są zabawni i według mnie idealnie stworzeni dla siebie. Henry i jego myśli a także końcowe mowy sprawiły, że pokochałam go jeszcze bardziej. Następnym plusem jest fabuła, która zachwyca i wciąga. Nie mogłam się od książki oderwać- pochłonęłam ją w dwa dni. Uwielbiam książki po przeczytaniu których muszę ochłonąć- tak też było w tym przypadku. Ta historia aż buzuje od natłoku emocji. Uwielbiam!



Też sądzicie, że ta książka jest bardzo fotogeniczna?




Moja odpowiedz brzmi:
W 100 % PROCENTACH TAK.

Uwielbiam tą książkę!
Każdy znajdzie coś dla siebie!
Gwarantuję, nie oderwiecie się od niej.
Ta historia zawładnie waszym życiem!







Za egzemplarz dziękuję

5 komentarzy:

  1. Jak wiesz, mi też się podobała ta ksiązka. Była bardzo dobra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Recenzja tak samo jak i zdjęcia bardzo zachęcają! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę ją przeczytać, piękne zdjęcia 😍

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za młodzieżówkami - to już nie ten wiek, choć słyszałam dobre opinie na jej temat, więc wierzę, że jest warta uwagi 😉

    she__vvolf 🐺

    OdpowiedzUsuń
  5. Specjalnie nie przepadam za tego typu książkami, nie mniej ta brzmi nieźle. Może się kiedyś na nią skuszę:)
    P.S - świetne zdjęcie - piękne oczy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 lovemore , Blogger