BUNTOWNICZKA Z PUSTYNI



Chyba ją pokochałam 💛 

 ,,Bardziej wybuchowa niż proch strzelniczy” 






Buntowiczkę mimo, że ma około 400 stron już przeczytałam. To musi o czymś świadczyć! A świadczy o tym, że książka Alwyn Hamilton przypadła mi do gustu (i to bardzo)




Wreszcie odpoczęłam od romansów, kochliwych historii i przewidywalnych happy endów.


Ta historia jest inna…

Amani ma siedemnaście lat. Jej znakiem rozpoznawczym są piękne, niebieskie oczy, które napawają jej trochę problemów. Wychowuje się w Dustwalk – miasteczka, którego szczerze nienawidzi. Jej największym marzeniem jest uciec do Izmanu –miasta, o którym opowiadała jej mama, gdzie podobno żyje się łatwiej. Jin natomiast jest obcokrajowcem, którego ściga armia Sułtana. Jego inny wygląd, sprawia, że też nie może zostać niezauważony, a przydałoby mu się, ponieważ jest oskarżony o zdradę stanu. Przeznaczenie stawia tych dwoje na swojej drodze. Razem próbują przetrwać. Nie sposób ich nie polubić. Na każdej stronie coś się dzieje. Czytałam tą książkę i wow! Ile oni mają przygód! Alwyn przeniosła mnie do świata magii, pustynnego żaru i niebezpieczeństw. Z każdą następną stroną chce się wiecej- nie sposób się oderwać.





Buntowniczka z pustyni to szybka i bardzo przyjemna pozycja. I ta okładka, czy nie jest boska? Jako okładkowa sroka jestem nią zachwycona. Następna PDP (pozycja do przeczytania) to obowiązkowo Zdrajca Tronu.

Jak wasze wrażenia po? A może to wasza pozycja po przeczytania?



 Z czystym sumieniem polecam

9 komentarzy:

  1. Nie czytałam, ale mam zamiar, bo okładka jest cudowna(podobno prawie tak cudowna jak treść) :)
    Buziaki,
    Karolina z lubieczytacrano.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak! okładka to mistrzostwo! :D Treść również fajna! Buziaki pozdrawiam!

      Usuń
  2. Dużo o tej książce czytałam i przyznam szczerze - odczucia dotychczas miałam mieszane...ale po Twojej recenzji jestem bardziej skłonna, by ewentualnie się skusić! :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia i fajna recenzja 😊 chyba będę musiała też przeczytać tę książkę.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka była świetna! A kupiłam ją głównie dla okładki, miłe zaskoczenie, że także wnętrze jest genialne! Polecam także kontynuację, Zdrajca Tronu jest nawet lepszy od Buntowniczki!

    Buziaki, Paulina
    https://bookpleasure.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie jakoś kompletnie nie przekonuje, chyba po prostu nie są to moje klimaty ;)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i bardzo mi się podobała. Już się rozglądam za kolejną częścią.

    Pozdrawiam.
    Kasia
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja miałam po jej przeczytaniu mieszane uczucia. Może dlatego, że nie za bardzo polubiłam główną bohaterkę :) Z pewnością sięgnę po kontynuację i może Amani mnie do siebie przekona 😃

    P.S. Piękny blog i świetnie napisane recenzje 😊

    Pozdrawiam!

    annrecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 lovemore , Blogger