Bóg w wielkim mieście
września 16, 2017
3
blog
,
blogerka
,
booklover
,
bookstagram
,
ciekawalektura
,
czytaniejestfajne
,
ksiązki
,
zadużoksiązekzamałoczasu
„Bo góry mogą przeminąć i wzgórza mogą się zachwiać, lecz
moja łaskawość nie przeminie i moje przymierze pokoju się nie zachwieje!- mówi
Pan, który obdarza cie miłością.” (Iz 54,10)
Dawno nie czytałam tak wartościowej i mądrze napisanej książki- a o jakiej książce mowa? Książka, która chwyciła mnie za serce i zmusiła do myślenia to „Bóg w wielkim mieście” Katarzyny Olubińskiej. Autorkę tej znakomitej lektury na pewno znacie z programu Dzień Dobry TVN. Pani Katarzyna z zawodu jest dziennikarką. Rzadko spotyka się ludzi, którzy bez problemu opowiadają i przyznają się do wiary w Boga. Z tyłu książki w opisie znajdziemy słowa : „Zmysłowa opowieść o Duchu z wielkim miastem tętniącym w tle.” Zgadzam się z tym zdaniem całkowicie. Zmysłowa książka poruszająca tematy i te poważne jak i te zwyczajne.
„Bóg w wielkim mieście” jest książka wydaną w niepospolity
sposób. Jest to zbiór 15 wywiadów z autorką. Jak kiedyś wspominałam nie lubię
książek wydanych inaczej niż normalne, lubię podział na rozdziały z jasnym
spisem treści. Jednak ta lektura mimo, że nie lubię takich form to nagle
kompletnie mi to nie przeszkadzało- świadczy to tylko, że treść jest znakomita.
Pytania są konkretne a odpowiedzi Katarzyny Olubińskiej rzetelne i niekoloryzowane-
bardzo podobało mi się, że sytuacje ujęte w odpowiedziach są bardzo rzeczywiste
i nic nie jest ukrywane. Autorka mówi jak jest- mówi brutalną niekiedy prawdę.
Tu zwrócić uwagę muszę na to co najbardziej mi się spodobało- pytania o miłość,
odpowiedzi treściwe, uczuciowe, z nutką poezji. Przed zbiorem pytań i
odpowiedzi znajduje się parę słów od autorki. Bardzo na plus przypadł mi pomysł rozdzielenia na poszczególne miasta np. miasto aktorów, sportowców itd. i zaangażowaniu do wywiadów inne znane osoby. Ich odpowiedzi także mi się podobały.
Książka jest w dobrym tonie i smaku. Mimo, że o Bogu to
według mnie dla wszystkich- nie tylko wierzących.
Poruszyły mnie słowa o stracie dziecka, o jej modlitwie, o
życiu.
„Bóg w wielkim mieście” sprawia, ze chcemy się zatrzymać, zmienić bieg- uwielbiam takie książki.
Pokuszę się stwierdzeniem, że jest to najładniej wydana książka jaką mam na półce. Gama kolorystyczna, czcionki, okładka, cytaty pisane jakby markierem- to wszystko wpisuje się w mój gust. Na pochwałę zasługuje fakt, że lektura jest wyposażona w dwie zakładki-tasiemki.
Tak i uwaga! Jak dobrze wiecie jestem czepialska do granic możliwości- jednak w tej książce nie mam się do czego przyczepić! Dla autorki, wydawców, wszystkich osób biorących udział w tym projekcie! -
„Bóg w wielkim mieście” sprawia, ze chcemy się zatrzymać, zmienić bieg- uwielbiam takie książki.
Okładka i wydanie
Pokuszę się stwierdzeniem, że jest to najładniej wydana książka jaką mam na półce. Gama kolorystyczna, czcionki, okładka, cytaty pisane jakby markierem- to wszystko wpisuje się w mój gust. Na pochwałę zasługuje fakt, że lektura jest wyposażona w dwie zakładki-tasiemki.
Zapraszam was na bloga prowadzonego przez panią Katarzynę i od którego na dobrą sprawę wszystko się zaczęło :)
blog Bóg w wielkim mieście
blog Bóg w wielkim mieście
Egzemplarz można nabyć jedynie za pośrednictwem strony
link do strony wydawnictwa
link do strony wydawnictwa
Na koniec standardowe pytanie Czy polecam?
WIELKIE BRAWA!
Książka z Twojej opinii wydaje się bardzo oryginalna:) Myślę, że warto się na nią skusić :)
OdpowiedzUsuń"Bóg w wielkim mieście" rzeczywiście jest pięknie wydany!
OdpowiedzUsuńKsiążka rzeczywiście jest przepięknie wydana, dobrze wiedzieć, że zawartość jest równie wartościowa ❤️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
shevvolfxczyta.blogspot.com