N i e p o w s z e d n i Porwanie Justyna Drzewicka
To dzieci obdarzone szczególnymi darami. Rodzą się bardzo rzadko, więc stanowią cenny łup dla handlarzy ludźmi.
- słowa te pojawiają się na tyle każdej z książek serii Niepowszedni. Wprowadzają one w fabułę książki.
Kim są Niepowszedni? To osoby, które posiadają niezwykłe dar- należą do nich główne postacie Nila i Alla. Nastolatki z pozoru zwyczajne mają wielkie dary. Wiodą jednak szczęśliwe i spokojne życie, aż do czasu... Wpadają w ręce handlarzy Niepowszednich- łowców. Łowcy chcą sprzedać cenne dzieciaki na Targu Niewolników. Siostry razem z innymi Niepowszednimi próbują ze wszelką cenę odzyskać wolność, nie mają zamiaru nikomu służyć ani zostać sprzedani. Czy im się to uda? Czy jednak staną się niewolnikami?
Wiedzą jedno...
ABY PRZETRWAĆ, MOGĄ LICZYĆ TYLKO NA SIEBIE
Pierwsza część księgi Niepowszedni przenosi nas w bajkowy świat. Pełen magii, darów, niebezpieczeństw... Cała fabuła kręci się wokół porwania- trochę tego jak dla mnie za dużo. Na jednej stronie porwanie, przewracam kartkę... i co jest? Porwanie. Bardzo dobrze z najmniejszymi szczegółami autorka opisała bohaterów. Najbardziej podobały mi się opisy Niepowszednich np. byli tacy co potrafili liczyć w pamięci niezwykle duże liczby, inni mówili w każdym języku, niektórzy znali się na pogodzie, jeszcze inni widzieli z bardzo daleka, oswajali zwierzęta i nawiązywali z nimi kontakt... i wiele innych. Justyna Drzewicka wykreowała bohaterów, którzy byli naprawdę barwnymi postaciami. Każda z postaci ma swój udział w książce- nie ma bohaterów biernych, postronnych. Fajnym zabiegiem, który sprawił, że wierzyłam w fabułę jest to, że Niepowszedni nie są kompletnie idealni, mają wady i kompleksy. Na minus jest wątek miłosny, kompletnie dziwny i jakby odstawał od fabuły. Przeważnie sama zakochuję się w bohaterach a tu nic... Myślę, że autorka chciała pomieszać style i do fantasy i przygodówki dodać elementy romansu- według mnie nieudana próba.
o języku i stylu
Nie mam nic do stylu- autorka pisze ciekawie, prosto. Opisy według mnie nie są przydługie. Co do języka też nie mam większych uwag, poza tą że niektóre epitety były zabawne, jakby z innej epoki.
Na razie wam polecam, ale nie spodziewajcie się drugiego HP, X- menów czy Fantastycznej Czwórki. Książka nie zachwyca, ale też nie jest zła. Polecam każdemu kto ma chęć na prostą młodzieżówkę z bajkowymi krainami i elementami fantasy.
ZA EGZEMPLARZ DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU
Może kiedyś, ale to nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńpozrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com
Nie przepadam za fantastyką i sięgam po nią bardzo rzadko, więc to chyba nie jest seria dla mnie ;) Ale siostra powinna być zachwycona, polecę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Książka raczej nie dla mnie, ale recenzja ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję :) http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Nie przepadam za fantastyką, ale Twoja recenzja sprawiła, że z chęcią bym tę serię przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
oliviaczyta.blogspot.com
Od dawna jestem zainteresowana tą książką. Obawiałam się jednak, że przez polskiego autora niezbyt mi się spodoba. Myślę jednak, że w końcu ją przeczytam. Nie ma tam niczego mocno magicznego, ale może to i lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Wychodzi na to, że mogę spokojnie sobie lekturę tej książki podarować :) Chociaż sam pomysł na "niepowszednich" brzmi interesująco ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 🐺
shevvolfxczyta.blogspot.com