Przedstawiam Wam szybki przegląd wydawnictw, które cenią moje koleżanki.
Napisałam do dziewczyn i jak zawsze podołały wyzwaniu! Dzięki kochane!
polecamgoodbook
Niestety nie mam jednego ulubionego
wydawnictwa. Są to trzy i nie wymieniam ich według kolejności kogo najbardziej
cenię. Zacznę od Wydawnictwa Jaguar
, z którym mam już długą współpracę. Bardzo lubię swobodne podejście do
recenzenta, to że nie ignorują żadnej wiadomości i można z nimi na bieżąco
wymieniać się korespondencję. Na dodatek pani, z którą współpracuję jest
naprawdę miła, nawet jeśli napisałam negatywną recenzję, nie skreśla mnie z
listy. Ja zawsze staram się być szczera, tak na marginesie. Następnym
wydawnictwem jest Wydawnictwo Sonia
Draga , które zaskoczyło mnie swoją otwartością. To jak został doceniony
mój profil na Instagramie i wkład jest nie do opisania. Byłam szokiem, gdy do
mnie napisano z tak miłymi słowami! Czuję, że to bardzo dobra współpraca, choć
dopiero od niedawna ją zaczęłam. I kończąc, przejdę do Wydawnictwa Albatros. Uwierzcie mi, czułam totalne osłupienie, gdy
zobaczyłam mail od tego wydawnictwa. Mają dużo warunków do spełnienia i trzeba
być skrupulatnym. Pani, z którą pisze jest bardzo uprzejma, pozytywnie
nastawiona i na razie chyba ją nie rozczarowałam. Cieszę się, że Albatros
sprawdza swoich recenzentów.
białeksiążki
Najbardziej lubię współpracę z Wydawnictwem Jaguar. Cenię współpracę z
nimi najbardziej za to, że mają super kontakt z recenzentami. Zawsze odpisują
szybko na maile i są bardzo mili. Można spytać ich o wszystko, a oni zawsze pomogą.
katherin_the_bookworm
Hmm trudne pytanie. Chyba najbardziej
lubię współpracować z Wydawnictwem
Kobiecym. Z tym wydawnictwem nigdy nie miałam żadnych problemów,
egzemplarze recenzenckie zawsze dostaję na czas. Poza tym kontakt z nimi jest
bardzo dobry. Odpisują na każdą wiadomość, odpowiadają na pytania, rozwiewają
wątpliwości, a przede wszystkim wydają takie tytuły, na których mało kiedy się
zawodzę.
kasia_i_książki
Cześć, na wstępie dodam, że z wieloma nie
współpracuję, bo nie odczuwam takowej potrzeby. Cenię sobie współpracę z Albatrosem. Po pierwsze są
słowni, po drugie wysyłają egzemplarze finalne, po trzecie kontakt z nimi jest
rewelacyjny. Drugim wydawnictwem jest
W.A.B.- oni przeważnie wysyłają finalne, czasami zdarza się recenzencki.
Oni również są słowni, a to dla mnie ważne. W obu wypadkach lubię książki jakie
wydają. Zazwyczaj łapię się za thrillery, kryminały, sensacje – a oni mają
zazwyczaj dobre pozycje. Chwilę współpracowałam z Media Rodzina i w zasadzie tam ja miałam się odzywać, jak coś
mnie zaciekawi. Jako, że nie biorę bóg wie ile pozycji do czytania, a Albatros
i W.A.B. wysyłają mi dostatecznie, to z tym wydawnictwem współpraca ucichła. A
i czasami wpadają pozycje od Buissnes
and Culture – ale oni pośredniczą, także nie wiem jak ich zakwalifikować.
Dodam, że z ich strony nie spotkałam się z nieprzyjemnościami, bo wiem, że
niektórych one spotykają ze strony wydawnictw.
Zoltyfotel
Moja współpraca książkowa (jak to brzmi
:D) jest praktycznie znikoma – w zamian za recenzje dostałam książkę „Kawa…” od
Wydawnictwa Otwartego oraz „Kobieta
w oknie” od Wydawnictwa W.A.B., ah i
jeszcze z jednej nie skorzystałam, bo mnie nie interesowała tematyka, a nie mam
presji tutaj żadnej więc odpuściłam. Reszta to moje własne zakupy. Jednak z
tego, co obserwuję Wydawnictwo W.A.B ma na prawdę ciekawe pozycje do
zrecenzowania. I zazwyczaj wygląda to tak – książka za zdjęcie+recenzja.
Comebook
W swoim "blogowym życiu" miałam
okazję współpracować z kilkoma wydawnictwami. Niestety, nie każda z nich była
przyjemnością. Ale znalazło się kilka wydawnictw, z którymi współpraca opiera
się na wzajemnym szacunku i po prostu sprawia, że człowiekowi "się
chcę". Jednym z takich wydawnictw jest moja pierwsza współpraca- wydawnictwo Literackie. Pełen
profesjonalizm, dobry kontakt. Kolejne dwa wydawnictwa to Sonia Draga i Feeria Young-
moje niedawne współprace. Odbieranie maili od tych wydawców nie sprawi, że
będziecie się denerwować, można się dogadać tak, aby obie strony były ze
współpracy zadowolone. Współpracując z nimi nie czuje się jak tania siła
robocza, która robi reklamę wydawnictwom, a później się "żegnamy".
Mam wrażenie, że jestem doceniana i współpracuje z kimś, kto doceni moją pracę
i napisze chociaż "dziękuję".
Grovebooks
Na samym początku moich współprac z
wydawnictwami patrzyłam na nie trochę przez różowe okulary, skoro już ktoś chce
wysłać mi książkę to na pewno wszystko będzie super. Niestety były takie
wydawnictwa, którymi się rozczarowałam. Na książki czekałam bardzo długo a
czasem ogóle ich nie dostałam, dlatego teraz starannie wybieram wydawnictwa, z
którymi chcę współpracować. Najlepszy teraz mam kontakt z grupą wydawniczą Foksal (WAB, YA, Uroboros)
korespondencja z nimi jest dosyć konkretna, ale przy tym bardzo przyjemna, nie
ma napięcia, w którym zastanawiam się jak zacząć, co napisać gdzie przecinek a
gdzie kropka. Kolejnym takim wydawnictwem jest wydawnictwo kobiece, które ostatnio coraz częściej zachwyca mnie
swoimi nowościami. Szkoda jedynie, że nie ma ono stałej współpracy i trzeba
prosić o dane tytuły. Ostatnim wydawnictwem, które lubię a moim zdaniem jest
dosyć niedoceniane to wydawnictwo
Dreams. Jeśli chodzi o wymianę mailową jest naprawdę bardzo w porządku,
wysyłają wiadomości ze swoimi nowościami i są bardzo pozytywnie nastawieni do
recenzentów.
Ver.reads
Na swojej liście mam kilka wydawnictw, z którymi współpraca jest dla mnie
czystą przyjemnością. Przede wszystkim Sonia
Draga, nie tylko za ekspresową wysyłkę, ale i za świetny kontakt.
Niejednokrotnie za wysłanie linków nie otrzymuję chociażby głupiego dziękuję, a
tutaj widać, że recenzje są czytane – i doceniane! Kolejne wydawnictwo to Albatros, mają bardzo konkretny
regulamin, dzięki czemu wiem, czego się spodziewać i obie strony są zadowolone.
Bardzo dobrze współpracuje mi się również z Czwartą Stroną, przesyłki są kreatywne i dosyć często otrzymuję
książki niespodzianki. Na sam koniec chciałabym wspomnieć o Wydawnictwie Poznańskim, głównie za
jakość i sposób wydawania książek oraz drobiazgi związane z ich akcjami
promocyjnymi – coś pięknego!
Ona.lubi
Przyznam
szczerze, że zakładając konto na instagramie, nie miałam pojęcia o współpracach
z wydawnictwami. Przez pół roku żyłam sobie w błogiej nieświadomości, czytałam
książki, robiłam im zdjęcia, pisałam krótkie opinie o nich i przede wszystkim
poznawałam niesamowitych ludzi. Gdy liczba tych ludzi zaczęła zbliżać się
do 1k w mojej skrzynce pojawiły się pierwsze e-maile z propozycjami
przeczytania książki i podzielenia się opinią na moim bookstagramie. Od
początku takie wiadomości i propozycje traktowałam jako nagrodę i miły dodatek
do tego, czym zajmowałam się w każdej wolnej chwili.
Długo myślałam nad tym z jakim wydawnictwem
współpracuje mi się najlepiej. Ale niestety (a raczej stety!) nie jestem w
stanie wskazać tego jednego jedynego. Dlaczego? Bo rozmawiam, prowadzę dialog z
wydawnictwem, nie boję się zadawać pytania. Pewnie, czasem (a nawet często)
zdarza się, że nie otrzymuję na nie odpowiedzi, ale wtedy nie tracę czasu na
taką współpracę. I dzięki temu, że staram się rozwiać wszystkie moje
wątpliwości (a także wątpliwości wydawnictwa) przed podjęciem decyzji o współpracy,
to potem nie mam z nią problemu. Znam wymagania, jakie muszę spełnić, ale także
wydawnictwo, z którym współpracuję od początku wie, na jakich warunkach ja
pracuję. Bo pamiętajcie o jednym - nie tylko osoby proponujące nam współpracę
mogą stawiać wymagania. My też możemy, a nawet powinniśmy je mieć. Myślę,
że właśnie dlatego dobrze mi się współpracuje ze wszystkimi wydawnictwami, od
których otrzymuję książki. Pamiętajmy, że po drugiej stronie mejla kryje się
prawdziwy człowiek, z którym zawsze można się dogadać. :)
Post o współpracach w pierwotnej formie miał być w dwóch częściach, jednak dodam jeszcze do niego część trzecią- to co ja lubię w wydawnictwach, we współpracach, które wydawnictwa uważam za najlepsze i dlaczego.
A Wy, z jakim wydawnictwem lubicie współpracować albo marzycie o współpracy?